Powracający problem wycinki
Puszcza Karpacka jest dużym kompleksem leśnym na południowym wschodzie Polski. Pod względem przyrodniczym jest wymieniana jako jeden z najbardziej wartościowych terenów w kraju. Spółka Lasy Państwowe od dłuższego czasu prowadzi tam intensywną wycinkę drzew. W tym roku planowana jest wycinka ok. 1 000 000 m3 drewna, również na terenach cennych przyrodniczo, gdzie rosną 150-letnie buki i jodły, oraz są zamieszkiwane przez unikatowe ptaki, takie jak puszczyk uralski.
Teren ten, oznaczony jest jako obszar 219a znajduje się na granicy z Bieszczadzkim Parkiem Narodowym. W 2019 roku Inicjatywa Dzikie Karpaty wystosowała petycje „Ratujmy 219a” o utworzenie obszaru chronionego w najbardziej istotnych przyrodniczo miejscach. Niestety, nie udało się zatrzymać wycinki i mimo protestów ze strony nie tylko ekologów, ale i tysięcy Polaków, Minister Środowiska podpisał plan przygotowany przez Lasy Państwowe.
To kolejna taka sytuacja, w której głos społeczeństwa w kwestii ekologicznej został zignorowany. Nie tak dawno, pomimo rozległych protestów, doszło do wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej. Plan wycinki został podpisany po cichu, dzień przed Wielkanocą. Tzw. wiek rębności (możliwości wycinki) drzew został obniżony do 120 lat – znaczy to, że Lasy Państwowe wycinają 120-letnie drzewa reliktowe!!
Puszcza Karpacka jednym z istotniejszych miejsc na mapie?
Dlaczego ekolodzy nie zgadzają się na wycinkę Puszczy Karpackiej?
- W tym obszarze występują jedne z najstarszych ekosystemów w Polsce, zlokalizowane na terenie nadleśnictw: Stuposiany, Cisna i Lutowiska. Stare lasy mają największe zdolności adaptacyjne do zmian klimatycznych oraz magazynują gigantyczne ilości CO2.
- Puszcza Karpacka jest niezwykle istotna w walce ze skutkami suszy. Ten obszar leśny magazynuje wodę i jest w stanie zatrzymać około miliarda m3 deszczówki. Powoli oddaje je do rzek, ratując resztę kraju przed suszą.
- Jest to zmarnowany potencjał turystyczny – w momencie gdyby w tym miejscu powstał Park Narodowy, wytyczone zostałyby szlaki turystyczne prowadzące przez jeden z piękniejszych oraz bardziej dzikich terenów leśnych w Polsce.
- Wycinka unicestwia gigantyczny ekosystem składający się z roślin, zwierząt, grzybów i elementów natury, które od dziesiątków lat zamieszkują te tereny.
Jak tłumaczy się spółka Lasy Państwowe?
Lasy Państwowe twierdzą, że dzięki ich akcjom tereny Bieszczad są tak gęsto zalesione. Rzeczniczka LP odniosła się do zarzutów twierdząc, że mówienie o „Puszczy Karpackiej” jest manipulacją a podjęte przez nich działania są „realizacją zabiegów z zakresu hodowli lasu”. Nie ma jednak wątpliwości – podjęta decyzja dyktowana jest napędzaną gospodarką leśną nastawioną na pozyskiwanie drewna dla zysku.
Niestety, wycinkę umożliwiają również przepisy, które nie chroniąc starych lasów, traktują je jak zwykłe lasy gospodarcze. Bezwzględny zakaz wycinki jest jedynie w stanowiących niewielką część terenów leśnych parkach narodowych oraz rezerwatach ścisłych.
Problem wycinki rozwiązałoby stworzenie Turnickiego Parku Narodowego, którego plan jest blokowany przez leśników ze względu na zmniejszenie potencjalnego areału wycinek.
Greenpeace Polska domaga się, aby 15 proc. najcenniejszych starych lasów w Polsce zostało objętych ochroną. Poza Puszczą Karpacką wymienia się m.in. Puszczę Augustowską, Borecką, Knyszyńską oraz obszar Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.