Boulevard Voltaire
Tym spektaklem debiutował w Teatrze Telewizji scenarzysta Andrzej Bart. Tematem dramatu jest temat polsko – żydowskiego sąsiedztwa na emigracji, we Francji. Rzecz dzieje się w Paryżu. Historia rozpoczyna się od przypadkowego spotkania dojrzałych bohaterów. Ona jest zamożną Żydówką polskiego pochodzenia, On ubogim inteligentem dorabiającym sobie jako „złota rączka”. Oboje są ludźmi doskonale wykształconymi, oczytanymi oraz kulturalnymi. Ona wyjechała z Polski po 1956 roku i jest bogatą damą, On – zdegradowanym społecznie na emigracji inteligentem, poetą zmuszonym do pozostania na obczyźnie przez stan wojenny. Rodzące się miedzy nimi uczucie napotyka na bariery spowodowane różnicą w postrzeganiu polskości, stereotypami i kompleksami. Czy uda im się być ponad to? Doskonale opowiedziana historia ze wspaniałą rolą Gajosa.
Inkarno
Masz ochotę na komedię? Polecamy debiut Leny Frankiewicz, komedię kryminalną „Inkarno” Akcja tej sztuki toczy się w klinice dla chorych nerwowo. W rolę demonicznego dyrektora placówki wcielił się Jan Englert, którego polecamy również w kolejnej sztuce.
W klinice stosowana jest autorska metoda diagnozowania oraz leczenia pacjentów – Inkarno. Według niej nerwica jest stanem świadomości, a problemy z przeszłości wypływają nie tylko na teraźniejszy stan świadomości, ale i na przyszłość. W związku z tym pacjenci placówki usilnie próbują wyrwać się z codzienności – każdy na swój sposób. Przy każdej kolejnej próbie salwy śmiechu gwarantowane.
Od czasu do czasu
To jedna z naszych ukochanych produkcji Teatru Telewizji. Pełna zaskakujących wydarzeń i zwrotów akcji historia, dziejąca się w kilku wymiarach czasowych! Niezapomniana rola Krystyny Jandy oraz demonicznego Jana Englerta. Dynamiczna reżyseria Juliusza Machulskiego pozwala odnaleźć się przeskakiwaniu od czasu do czasu. A wszystko zaczyna się od pozornie nieistotnej pomyłki w apartamencie luksusowego, londyńskiego hotelu.
Paradiso
Chciałoby się powiedzieć: oglądajcie dla Fronczewskiego. Jednak ta sztuka jest tak dobra, że znajdzie się więcej powodów niż świetna rola Fronczewskiego! W tytułowym Paradiso pojawiają się literaci, przemysłowcy, ziemiaństwo, politycy, urzędnicy, aktorzy, a wśród nich przyjaciel właściciela – Felicjana Drawicza, Władysław Wierzejski, wypuszczony właśnie z Berezy Kartuskiej. Wierzejski podpisał dokument lojalności, aby wyjść na wolność i zemścić się na wiceministrze spraw wewnętrznych Konstantym Barwińskim, sprawcy wysłania literata do obozu. I tutaj rozpoczyna się intryga kryminalna. Jednocześnie nie zapomniano o wątkach obyczajowych, które pozwalają lepiej oddać ducha czasu. Całość została uzupełniona cudowną linia muzyczną. Podobała Ci się „Zimna wojna”? Czas nadrobić „Paradiso”.
Listy z Rosji
Oglądaliście „Herbatkę u Stalina”? To teraz czan na „Listy z Rosji”. Francuski podróżnik i dyplomata, Astolphe de Custine, jest zmęczony Europą pogrożoną w politycznym chaosie. Postanawia wyruszyć w podróż do Rosji, w której wszechpotężny carat nie pozwala na zmiany społeczne. Bohater dociera do Petersburga, w którym daje się uwieść bogactwu Pałacu Zimowego oraz charyzmie Cara. Jednak im dłużej przygląda się Rosji, tym dostrzega więcej rys na jej idealnym obrazie. „ Listy z Rosji” to emocjonalny portret człowieka Zachodu, który dał się uwieść magii Wschodu. Pełen absurdu i iluzoryczności.