Pomyśl, jak by to było, gdybyś znał sekret szczęścia, aby w jednej sekundzie zmienić całe swoje życie na takie, którego pragniesz? A skoro tak, czy wiesz czego tak naprawdę pragniesz?
Jak być szczęśliwym człowiekiem
Pozwól, że opowiem krótką anegdotę. Żył na Sri Lance farmer imieniem Kumara. Miał małe pole ryżu, bawoła i chatkę, w której mieszkał z rodziną. Pewnego dnia przyszedł do niego syn i zapytał: „Powiedz mi tato, jak to jest możliwe, że jesteś takim szczęśliwym i spokojnym człowiekiem, skoro całe życie spędziłeś w naszej małej wiosce. Miałeś tyle trudnych chwil i spotkało cię tak wiele przeciwności losu. Nawet ja wielokrotnie przysporzyłem ci zmartwień, a ty wciąż jesteś pogodny i uśmiechnięty?”. „Bo widzisz, synu – odpowiedział ojciec – to jest tak: wstajesz rano, widzisz piękne błękitne niebo, czujesz powiew wiatru na swojej skórze, banany rosnące na drzewach i wiesz, że niczego więcej nie potrzebujesz. Każdego dnia spotyka cię wiele miłych chwil, których w ciągu całego życia jest znacznie więcej, niż tych mniej przyjemnych. Musisz tylko otworzyć oczy, serce i duszę, aby je dojrzeć. Bo nieszczęśliwy jest tylko ten, kto ma na to wszystko zamknięte oczy. Dostrzeż piękno wokół siebie i żyj w tych momentach, bo z nich składa się całe życie”.
To tylko anegdota, ale bardzo przybliża sposób pojmowania świata przez Lankijczyków, który jest podstawowym gwarantem ich spokoju ducha.
Szczęście dla każdego
Każdy przybysz podróżując po wyspie widzi, że mieszkańcy Sri Lanki w większości są spokojni, pogodni i uśmiechnięci. Porównując ich z innymi nacjami można powiedzieć, iż należą do jednych z najszczęśliwszych ludzi na świecie. I to nie dlatego, że nie mają zmartwień.
Przez wieki Lankijczycy borykali się z przeciwnościami losu – najazdy Tamilów z Indii, powtarzające się okupacje wyspy, czasy kolonii portugalskich, holenderskich i na koniec angielskich. Sri Lanka dopiero w 1948 roku odzyskała niepodległość. Potem przez prawie 30 lat, aż do 2009 borykała się z wewnętrznym konfliktem i zagrożeniem ze strony Tygrysów Tamilskich. Do dziś stoi w obliczu, delikatnie mówiąc, zawirowań politycznych. W 2004 roku przeżyła wielką katastrofę tsunami, a systematycznie musi radzić sobie na zmianę z suszą albo powodziami.
Pomimo wszystko Lankijczycy wciąż zachowują spokój ducha – albowiem szczęśliwym jesteś nie wtedy, kiedy wszystko układa się według twoich życzeń. Szczęśliwym jesteś, kiedy potrafisz zachować spokój i pogodę ducha pomimo wiatrów i burz. A co pomaga Lankijczykom?
Co ma wspólnego ze szczęściem Lankijczyków filozofia
70 proc. mieszkańców Sri Lanki to buddyści. Buddyzm w swoich założeniach jest bardziej filozofią niż religią. Budda nauczał, jak pozbyć się cierpienia i osiągnąć spokój i szczęście. Wszyscy buddyjscy Lankijczycy znają cztery prawdy buddyjskie. Pierwsza mówi o tym, że istnieje cierpienie. Pewnie się z tym zgodzisz. Tak wiele spraw przysparza nam cierpienia. O tym właśnie mówi druga prawda – cierpienie ma przyczynę. Również niewątpliwie. Generalnie przyczyną cierpienia są wszelkie nasze przywiązania materialno-mentalne. Cierpimy, gdy coś tracimy, gdy ktoś nam coś przykrego powie, czy zrobi. Cierpimy też wtedy, gdy tylko pomyślimy o tym, jak coś straciliśmy lub ktoś nam coś złego wyrządził. Większość tych cierpień sami kreujemy we własnym umyśle.
Niemniej na pocieszenie mamy trzecią prawdę buddyjską, która mówi – cierpienie może ustać. Uff, w końcu dobra wiadomość. I na koniec mamy też rozwiązanie – istnieje droga, która prowadzi do ustania cierpienia. Tą drogą jest ośmioraka ścieżka, którą opracował i której nauczał Budda. To właściwie filozofia życiowa, według której postępując dochodzimy do tego samego co Budda, czyli oświecenia. Oświecenie jest inaczej brakiem ignorancji i stanem wiedzy, który pozwala na wgląd w to, czym życie jest naprawdę. Stanem spokoju ducha i szczęścia.
A może ajurweda też jest filozofią ?
Tak! Ajurweda jest również filozofią życia, według której naturalnym stanem człowieka jest szczęście i zdrowie. Życie, działanie, myślenie, odżywianie w zgodzie z naturą, daje spokój i szczęście. Tego uczy ajurweda, czyli nauka o życiu (ajur znaczy życie, weda to wiedza). Przez wiele tysięcy lat obserwowano i zapisywano co zrobić, aby być zdrowym i szczęśliwym człowiekiem. Wystarczy tę wiedzę wykorzystać.
Aby ją stosować w praktyce, warto wcześniej poznać ajurwedę. I to jest jeden z licznych powodów przyjazdu na Sri Lankę. Znajdziecie tu wiele ośrodków ajurwedyjskich oferujących przeróżne zabiegi jak i profesjonalne kursy. Między innymi zajmujemy się ajurwedą w Adare Lanka, gdzie odnajdziecie relaksujące masaże, terapie skoncentrowane na określonych dolegliwościach, odnowę na poziomie ciała, umysłu i ducha, nową energię, spokojny umysł inspirację.
Zachodni umysł często myśli: „Ale ja w to nie wierzę”. Wtedy odpowiadam, że nie jest to kwestia wiary, lecz wiedzy. Wiedzy gromadzonej przez wiele tysięcy lat poczynając od Vedda – pierwszych mieszkańców wyspy.
Filozofia codziennego życia Lankijczyków
Zasady filozofii buddyjskiej i ajurwedyjskiej oczywiście znajdują zastosowanie w codziennym życiu Lankijczyków. Agresja jest wręcz czymś nieprzyzwoitym. Przecież umiejętność zachowania spokoju umysłu i sposobu życia świadczy o naszej sile i zbliża nas do szczęścia. Dzięki temu na ulicach widzimy uśmiechniętych ludzi, a akty przemocy są tu rzadsze, niż na zachodzie. Również na ulicach jest mniej wypadków, pomimo szalonego ruchu i co najmniej swobodnego traktowania przepisów drogowych. Kierowcy są po prostu spokojniejsi i nie denerwują się nawet, gdy ktoś zajedzie im drogę, co zdarza się notorycznie. Dzięki temu nie ulegają emocjom i utrzymują koncentrację, niezbędną do wykonania właściwych manewrów.
Spokój pomaga szczęściu
Przeciętny Lankijczyk wykonuje codzienne czynności, jakby medytował – spokojnie, cicho i delikatnie. Tak, daleko im do drapieżnej przebojowości człowieka zachodu, którego zresztą często denerwuje ten spokój i wynikające z niego wolniejsze tempo działania tubylców. Paradoksalnie przeciętna efektywność tutejszych pracowników wcale nie jest mniejsza, bo to, że się robi dużo szumu pędząc w działaniu nie znaczy, że się osiągnie zawsze lepszy efekt.
Dobro rodzi dobro
Relacje międzyludzkie pełne są życzliwości i szacunku do drugiego człowieka. Rodzina jest największa wartością, tak jak i pomaganie innym. Życie Lankijczyka definiują jego relacje z innymi, bez których nie istnieje.
Jak wiadomo, według buddyzmu i ajurwedy wszystko ze wszystkim jest połączone i wzajemnie na siebie wpływa. Pielęgnowanie dobrych relacji, życzliwość, akceptacja i szacunek do wszystkich żywych istot jest istotną częścią nas samych i naszego szczęścia.
I na koniec powiem, że nie znaczy to, że wszyscy Lankijczycy są życzliwi, dobrzy i szczęśliwi. Niemniej życie według filozofii buddyjskiej i ajurwedyjskiej pozwala im co najmniej być na dobrej drodze do osiągnięcia tego stanu. Zawsze możesz dołączyć.
Przeczytaj także: Joga medytacyjna na świecie i joga SPA