Osada SPA w Krainie Pienińskich Czarowników

Autor: Redakcja SPA&MORE
15 września 2021
Fot. Mateusz Stawarz/Getty Images

Są miejsca, które intrygują, przyciągają położeniem i związanymi z nimi historiami. To, że je odwiedzimy jest tylko kwestią czasu. Jednym z takich miejsc jest pieniński Grywałd, urocza górska osada, zamieszkiwana niegdyś przez ciemnookie boginki i znachorów.

 

Legenda, która nadal żyje

Historia o pięknych dziewczynach – boginkach, które podrzucały góralkom swoje krzykliwe dzieci i porywały cudze jest znana w całych Pieninach. Podobno matki skradzionych niemowląt, by odzyskać swoje pociechy musiały okładać podrzutka pokrzywami na gnojowisku w księżycową noc. Płacz dziecka powodował, że boginka przybywała po nie zwracając jednocześnie porwane niemowlę. Ludowe opowieści idealnie komponują się z faktem, iż Grywałd był niegdyś zamieszkiwany przez czarowników i znachorów. Do dziś w wiosce żyją zielarze, których wiedza pozwala korzystać z dobroczynnych i leczniczych właściwości roślin.

Panorama na Tatry

Przy ładnej pogodzie, z Grywałdu roztacza się panorama na Tatry. To widok, który wciąga. Można spędzić długie godziny wpatrując się w majestatyczne szczyty górskie. Zaledwie kilka kilometrów stąd swoje granice ma Pieniński Park Narodowy, niezwykłe miejsce, w którym wapienne skały o gołębiej barwie przebijają się ponad malownicze lasy i wijące się w dolinach rzeki. Teren sprzyja rekreacji. Sieć wytyczonych szlaków pozwala przemierzać okolice pieszo, na rowerach, a zimą na nartach. Znajdujące się nieopodal rozlewisko Jeziora Czorsztyńskiego sprzyja aktywności na wodzie. Płynąc kajakiem po spokojnej tafli Jeziora można podziwiać ruiny zamku w Czorsztynie i Niedzicy. Świetnym pomysłem na poznanie okolic Jeziora jest rowerowa wycieczka kultową już trasą Velo Czorsztyn. Zimą Pieniny są narciarskim rajem. Sam Grywałd także daje wiele możliwości aktywnego spędzenia czasu. Pobliskie lasy stwarzają doskonałą okazję do długich wycieczek pieszych i rowerowych, a jesienią są idealne na grzybobrania. Nad oddalonym zaledwie 4 km Dunajcem można natomiast powędkować.

pieniny
Fot. Janusz Lipiński

Osada nad Babieńskim Potockiem

Folklor Pienin i Podhala, wielowiekowa historia Grywałdu oraz jego malownicze usytuowanie było inspiracją dla właścicieli Osady nad Babieńskim Potockiem, którzy stworzyli miejsce sprzyjające odpoczynkowi i regeneracji. Domki w Osadzie nawiązują do tradycji ciesielstwa regionalnego, wykorzystującego do budowy przede wszystkim świerkowe drewno i polny kamień. Stylowe drewniane okna otwierają się na zewnątrz, a ich zdobienia przeniesione zostały ze starych rodzinnych fotografii. Podłogi zdobią derki tkane na krosnach przez miejscowe gospodynie, a łóżka – na życzenie gości – mogą być zasłane pościelą z ręcznie wyszytym haftem pienińskim. Osada to miejsce uniwersalne, dzięki zorganizowanym atrakcjom dla dzieci dobrze się sprawdzi zarówno na rodzinny pobyt, jak również na rekreacyjny wypoczynek we dwoje lub samodzielny wypad, by pobyć ze sobą sam na sam. Lokalnym akcentem są przygotowywane przez gospodarzy śniadaniowe kosze z regionalnymi produktami.

Fot. Osada nad Babieńskim Potockiem - Pienińskie Herbarium/materiały prasowe

Pienińskie Herbarium

Do Osady przyciąga także Pienińskie Herbarium inspirowane naturą, ukwieconymi łąkami i zielnymi polami. W Herbarium wykonywane są zabiegi SPA, wśród których główną pozycję zajmują masaże. Flagowym zabiegiem w Pienińskim Herbarium jest autorski zabieg relaksacyjny na twarz „9 sił”. W trakcie zabiegów w Herbarium stosuje się naturalne kosmetyki na bazie ziół i olejów. Gospodarze samodzielnie wykonują aromatyczne stemple ziołowe, a także kosmetyki, np. krem z mniszka, które zwykle rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Ponadto, goście mogą korzystać z jacuzzi i kamiennej sauny parowej.

pienińskie herbarium stemple
Fot. Osada nad Babieńskim Potockiem - Pienińskie Herbarium/materiały prasowe

Górskie Wellness

Świeże powietrze, bliskość natury, piękne krajobrazy, cisza i spokój stwarzają idealne warunki na pobyt w duchu wellness. Osada nad Babieńskim Potockiem to doskonałe miejsce na wyciszające pobyty jogowe, medytacyjne czy  samorozwojowe. Pani Gospodarz – Elżbieta Kozielec, będąc  trenerką personalną i coachem zdrowia i żywienia, organizuje także pakiety pobytowe tzw. totalny detoks. To miejsce, w którym można złapać oddech.

__________________________________________________________________________________________

Artykuł powstał we współpracy z Osadą nad Babieńskim Potockiem – Pienińskie Herbarium w Grywałdzie.

__________________________________________________________________________________________

Czytaj także: SPA w górach Pieniny

 

O autorze

Redakcja SPA&MORE

zobacz więcej

Najnowsze artykuły

Butikowe hotele SPA z artystyczną duszą

Butikowe hotele SPA zapewniają luksusowe warunki pobytu w niebanalnych, wysmakowanych wnętrzach. Bywa że organizują koncerty i wystawy, choć już sam ich wystrój jest sztuką samą w sobie.

zobacz więcej
Wzmocnij odporność w SPA!

W Chacie Solnej hotelu Manor House SPA panuje mikroklimat podobny do tego w podziemnych w jaskiniach solnych. Taka terapia niesie szereg prozdrowotnych korzyści!

zobacz więcej
Kabina SPA dla dwojga Salve in Terra

Intymne SPA dla dwojga, kojące zmysły i łączące się ze zdrowotnymi zabiegami? Takie możliwości zapewnia kabina Salve in Terra.

zobacz więcej
zobacz więcej

Miejsca SPA&MORE wszystkie miejsca