Hotel przyjazny LGBT+ – czemu budzi oburzenia?
To tak naprawdę hotel, w którym pobyt odbędzie się bez krzywych spojrzeń, złośliwych uśmieszków, nieprzychylnej obsługi czy komentarzy na boku. To miejsce, gdzie każdy gość traktowany będzie na równi i przeskalowanego zdziwienia nie spowoduje para dwóch kobiet chcąca wynająć pokój ze wspólnym łóżkiem. W teorii każdy hotel powinien prowadzić politykę poszanowania prywatności i nieingerowania w prywatne sprawy gości, ale czasami teoria ta mija się niestety z praktyką. Jednak wielu gości w komentarzach wyraża swoje oburzenie na temat zamieszczania takiej informacji. Wynika to najczęściej z niezrozumienia – pytają czy to oznacza specjalne traktowanie gejów i lesbijek oraz czy hotel oferuje pokoje na godziny. Nic bardziej mylnego – hotel jedynie informuje nas, że w tym miejscu zapewniony jest komfortowy i bezpieczny odpoczynek, że jest to miejsce, w którym żadna osoba nie będzie dyskryminowana.
Coraz więcej przyjaznych miejsc?
Badania marketingowe od dekady niezmiennie pokazują, że geje i lesbijki są jedną z najbardziej pożądanych grup dla branży rozrywkowej i turystycznej. W większości ze względu na majętność, brak zobowiązań rodzinnych oraz zamiłowanie do podróży i korzystania z atrakcji. Za granicą turystyka przyjazna wszystkim jest wykorzystywana w marketingu hotelarskim od lat. Powstają nawet biura podróży, które zapraszają gości na specjalne morskie rejsy i do hoteli, w których żaden z gości nie poczuje się dyskryminowany. To przede wszystkim miejsca, gdzie obowiązuje dyskrecja, bezpieczeństwo i wysoki standard obsługi.
Jak znaleźć?
W Polsce ta dziedzina dopiero raczkuje, oferta jednak wciąż się poszerza. Najwięcej takich miejsc jest oczywiście w większych miastach, najbardziej wyróżniają się Warszawa, Poznań i Kraków, które też w dużej mierze nastawione są na obcokrajowców. „LGBT+ friendly” jest np. sieć ekskluzywnych hoteli PURO. Żeby znaleźć miejsce przyjazne osobom nieheteronormatywnym, najłatwiej jest wejść na wyszukiwarki takie jak trivago.pl, tripadvisor.com, Hostels Club czy letsbookhotel.com i zaznaczyć w filtrach „gay friendly”.
Bezpieczne zatrudnienie
Nie zapominajmy jeszcze o jednym aspekcie hoteli „LGBT+ friendly”. To także bezpieczne zatrudnienie dla osób homo i transseksualnych, pewność, że nie będą traktowane gorzej przez pracodawcę czy przełożonego a ich prawa zostaną uszanowane. Dodatkowo, pod względem marketingowym, pracownik gej czy lesbijka to dodatkowe wzmocnienie wizerunku miejsca przyjaznego dla osób LGBT.
Przeczytaj także: Te miejsca należą do swingersów. Przepełnia je erotyzm i seks z nieznajomymi, a wszystko dzieje się w Polsce