Siła dźwięków i biały szum
W 1990 roku, w szpitalu położniczym w Londynie, naukowcy przeprowadzili badania nad snem noworodków. Podzielili maluchy na dwie grupy. Część spała w zupełnej ciszy, a część w sali, gdzie panował tak zwany biały szum (rodzaj częstotliwości dźwięków o całkiem płaskim widmie). Okazało się, że w grupie ciszy tylko 25% dzieci zapadło w sen. Natomiast wszystkie maluchy poddane słuchaniu dźwięków usnęły, ponieważ ich tętno bardzo szybko się obniżyło.
Biały szum to dźwięk fal oceanu, szmer strumyku, warkot niektórych urządzeń technicznych, np. wentylatorów. Występuje również w łonie matki, dlatego noworodki czują się przy nim bezpiecznie i błogo. Ale w dorosłym życiu poznajemy też inne dźwięki, które wywołują miłe wspomnienia i działają relaksacyjnie na nasz mózg.
ASMR w czasie zabiegu
Kilka lat temu zadzwonił do mnie mężczyzna z pytaniem, czy nie przyjęłabym go na zabieg kosmetyczny odbywający się w dawnym stylu, jaki pamięta z czasów swojej młodości. Nie miał problemów z cerą, nie miał żadnych oczekiwań co do efektów, tylko chciał poczuć atmosferę dawnego gabinetu z tamtych czasów. Atmosferę pachnących ziół, ciszy i ciepła – zabieg prowadzony bez pośpiechu, bez niepotrzebnych rozmów. Było to bardzo ciekawe wyzwanie, ale udało mi się doskonale odtworzyć dawny nastrój przy pomocy wspomnień i książek.
Nie wiedziałam wtedy, że było to moje pierwsze spotkanie z ASMR – zabieg kosmetyczny w towarzystwie przyjaznych odgłosów towarzyszących jego wykonywaniu. Na relaksacyjną atmosferę składał się szum pary wapozonu, dźwięki otwieranych opakowań, mieszania ziół, szum folii, cała ceremonia przebiegająca w wolnym rytmie. Było to wtedy bardzo ciekawe i nowe dla mnie doświadczenie, ale jak się okazało, do dziś korzystają z tej usługi klienci nadwrażliwi na dźwięki, na co dzień cierpiący z powodu głośnej muzyki, krzyków, wszelkiego rodzaju agresywnych hałasów.
Warto wiedzieć, że osoby szczególnie wrażliwe skupiają się na dźwiękach, jakich w normalnym trybie życia nie zauważamy, tak jak często nie zauważamy wielu przedmiotów w otoczeniu, ponieważ wzrok jest do nich przyzwyczajony. I właśnie ta grupa ludzi stworzyła termin ASMR – od angielskiego autonomous sensory meridian response (samoistna odpowiedź meridianów czuciowych).
Nie zdajemy sobie sprawy, że miłym wspomnieniom z naszego życia, oprócz muzyki, towarzyszą również inne dźwięki dobiegające z otoczenia. Cały zestaw odgłosów buduje nasze sentymentalne zapisy wydarzeń
Czym jest ASMR?
To zjawisko percepcyjne, charakteryzujące się przyjemnym uczuciem mrowienia w głowie, okolicach karku, pleców. Powstaje w odpowiedzi na wizualne, słuchowe, dotykowe i węchowe bodźce, mające wprowadzić nas w głęboki stan relaksu (podobny do medytacji). Zjawisko ASMR zostało przebadane naukowo. Potwierdzono jego dobroczynny wpływ na zdrowie, skuteczność w walce z depresją oraz bezsennością (więcej informacji na: www.asmr.info.pl, https://peerj.com/articles/851).
Wybór przyjaznego dźwięku dla danej osoby jest bardzo indywidualny, ponieważ będzie związany z ponownym przeżywaniem szczęśliwych chwil. Jednak takim wspólnym i najmilszym dla wszystkich ludzi jest szept. Działa on uspokajająco i daje poczucie bezpieczeństwa. Dlatego właśnie szept można wykorzystać do prowadzenia zabiegu kosmetycznego ASMR.
Jak wygląda zabieg ASMR praktyce?
Wszystkie czynności kosmetyczne są identyczne, jak przy zwykłym zabiegu, tylko zamiast towarzyskiej rozmowy z klientem, koncentrujemy się na przekazywaniu szeptem jedynie niezbędnych informacji. Pracujemy w zupełnej ciszy, aby nic nie zakłócało towarzyszących zabiegowi dźwięków – telefon wyłączony, gabinet zamknięty. Mimo, że wydaje się to z początku zabawne, po pewnym czasie dochodzi się do wprawy. Co najdziwniejsze, również kosmetyczka odpoczywa w czasie takiego zabiegu.
Przed wprowadzeniem w gabinecie ASMR dobrze jest najpierw nagrać wszystkie dźwięki, które towarzyszą normalnej pracy, a potem te niepotrzebne wyeliminować. Nie zdajemy sobie sprawy, ile jest w czasie zabiegu właśnie tych zbędnych, zakłócających spokój dźwięków, które razem tworzą hałas.
Ważne jest też to, że kosmetyczka powinna być obecna przy kliencie cały czas zabiegu. Nie można biegać po każdy kosmetyk. Powinny one być w zasięgu ręki. Jeśli już musimy odejść od fotela, to bezgłośnie, w cichym, miękkim obuwiu.
W profesjonalnych gabinetach kosmetyki holistycznej już od dawna zwraca się uwagę na dźwiękowe tło zabiegów – ciszę lub muzykę relaksacyjną (szum wody, śpiew ptaków). Teraz przyszedł czas na dołączenie do tego ASMR.
Przeczytaj także: ASMR – masaż mózgu dźwiękami
O autorze
