Przyznam, że do niedawna każdy zabieg kosmetyczny kończyłam pudrowaniem twarzy i nakładaniem szminki na usta. Jednak konieczność noszenie w czasie pandemii maseczek zmieniło ten zwyczaj. Uważniej zaczęłam przyglądać się ustom. Zauważyłam, że u niewielu osób wyglądają one dobrze. Zwykle są wysuszone, pomarszczone, bez koloru – szczególnie u kobiet używających na co dzień szminki. No cóż, usta starzeją się szybciej niż reszta twarzy, z powodu swojej budowy.
Anatomia ust
Na wargach jest tylko 5 warstw komórek, podczas gdy na skórze twarzy mamy ich około 20.Nie zawierają gruczołów potowych, ani łojowych. Mają mniej melaniny oraz ceramidów. To wszystko powoduje, że szybko wysychają, pierzchną i tworzą się na nich bruzdy.
Nie bez znaczenia dla urody ust jest też stan uzębienia. Jeśli mamy je kompletne, zachowują regularny kształt, natomiast krzywy zgryz czy ubytki powodują deformacje ust.
Górna warga to mięsień szeroki, biegnący od nosa do granicy ust, dlatego bardzo ważne jest opanowanie grymasów, które powodują powstawanie tu zmarszczek. Warto odzwyczaić się od ściągania ust w dół lub w „dziubek”. Takie przyzwyczajenia bardzo niekorzystnie zmieniają wygląd naszych warg.
Pielęgnacja ust
Do codziennej pielęgnacji ust należy używać emolientów, kosmetyków nawilżających i tworzących okluzję, czyli warstewkę ochronną. Ważnym etapem w utrzymywaniu odpowiedniej higieny jest delikatny peeling ust. Można go robić w domowych warunkach miałką solą lub cukrem z dodatkiem kilku kropel oliwy. Popularnym sposobem jest peeling miodem albo zmieloną kawą. Przy każdym z tych zabiegów należy obchodzić się bardzo delikatnie ze skórą ust, pamiętając o wspomnianych 5-ciu cienkich warstewkach komórek oraz powierzchownym ukrwieniu.
Nie polecam peelingów enzymatycznych ani kwasowych, z wyjątkiem tych, które są wyraźnie przeznaczone do ust. Inne są zbyt silne. Pamiętajmy, że używając do twarzy kosmetyków z kwasami, należy ochronić usta warstwą tłustego kremu.
Do obowiązkowych czynność pielęgnacyjnych okolicy ust powinno też należeć regularne usuwanie wąsika. Nie można również zapomnieć o ochronie tej części twarzy przed promieniowaniem słonecznym.
Krem odpowiedni dla ust
Po peelingu można nałożyć na wargi krem odżywczy. Zwykle firmy kosmetyczne polecają do pielęgnacji ust te same kremy, które służą do pielęgnacji okolic oczu. To słuszne założenie, ponieważ skóra tu ma podobną budowę i też graniczy ze śluzówką.
Najbardziej skuteczne do pielęgnacji ust są kremy z witamina E i C. Oprócz tego polecam: woski, lipidy, kojący panthenol, kwas hialuronowy i kolagen syntetyczny.
Odmładzanie ust
Jeżeli dany kosmetyk jest przeznaczony tylko do pielęgnacji ust, zwykle oprócz właściwości przeciwstarzeniowych zawiera składniki lekko wypełniające strukturę warg. Po kilkudniowym używaniu tego kremu stają się one pełniejsze, bruzdy spłycają się i są mniej widoczne. Składniki aktywne w takich kosmetykach to peptydy, komórki macierzyste pochodzenia roślinnego i kofeina. Mają widoczne działanie i zazwyczaj nie są tanie, ze względu na swą skomplikowaną budowę oraz bogaty skład. Warto jednak w nie zainwestować.
W drogeriach można spotkać kosmetyki do pielęgnacji ust w formie sztyftu. To preparaty oparte na woskach, z dodatkiem witamin rozpuszczalnych w tłuszczach i filtrów przeciwsłonecznych. Spełniają doskonale rolę ochronną i przeciwstarzeniową. Są bardziej skuteczne w pielęgnacji niż popularne błyszczyki do ust, które mają za zadanie bardziej dopełnienie makijażu, niż pielęgnację.
Masełka i balsamy do ust powstają przeważnie z tłuszczów stałych, takich jak: olej kokosowy, masło kakaowe oraz olej shea. Są one wzmocnione odżywczymi witaminami rozpuszczalnymi w tłuszczach. Spełniają rolę ochronną, ale zbyt częste ich stosowanie może doprowadzić do zbytniego rozmiękczenia skóry warg.
Obrys ust
Krawędź warg w miejscu gdzie kończy się śluzówka jest bardzo wrażliwa z powodu wielu zakończeń nerwowych. To tam najczęściej umiejscawia się wirus opryszczki, który długo nieleczony, może zmienić linię granicy czerwieni warg. Pomocny wtedy może okazać się makijaż permanentny. Dobrze dobrany pigment odnowi rysunek warg.
Na górnej wardze, mniej więcej po środku, znajduje się zagłębienie zwane „dotykiem anioła”. U ludzi młodych jest ono głębokie, ale z wiekiem spłyca się, aż w ogóle zanika. Ponieważ jest ono jakby metryką wieku, medycyna estetyczna przy pomocy wypełniacza może to wgłębienie wyprofilować i podnieść szczyty wargi górnej. Mimo, że wypełnienie często dziś kojarzy się z karykaturalnymi „balonowymi wargami”, w tym przypadku dobrze wykonany zabieg może bardzo dobrze wpłynąć na upiększenie ust i ogólny wygląd twarzy.
Na koniec moja rada – zamieńmy wyuczone grymasy twarzy na uśmiech, który zawsze podkreśla naszą urodę i samych ust.
Przeczytaj także: Jak walczyć z odwodnieniem organizmu?