Czym jest mikrodom? To nowa na rynku alternatywa dla mieszkania w bloku. Do tej pory młodzi ludzie (najczęściej o ograniczonych budżetach) ratowali się wynajmowaniem tzw. „kawalerek”. Małe, jednopokojowe mieszkania, często łączone z aneksem kuchennym (ba, w niektórych koło kuchenki znajdziemy nawet prysznic!) to najpopularniejsza opcja na rynku mieszkaniowym. Jednak nie jest też tak tania, jak wydawać się powinno. Przykładowo: aktualnie za wynajem kawalerki w Warszawie, w dobrej lokalizacji (Centrum i przylegające dzielnice), urządzonej krok lepiej niż „meblościanka PRL” zapłacimy ok. 2300 zł z opłatami.
Wysokie ceny wynajmu i jeszcze wyższe ceny kupna, połączone z niskimi zarobkami młodych osób i problemem z otrzymaniem linii kredytowej sprawiają, że coraz więcej osób zaczyna się skłaniać ku mikrodomom. Nie chodzi tutaj jedynie o koszt wynajmu. Dostępne na rynku mikrodomy zapewniają życie bliżej natury, dalej od sąsiadów oraz są znacznie przestronniejsze – nie znajdziemy tego w centrum miasta.
Oczywiście nikogo nie zdziwi, że do oferty mikrodomów szybko dołączyła IKEA. Potentat zaprosił do współpracy dwie architektki: Johanne Holm-Jensem i Mie Behrens. Panie, obejmując sześciomiesięczną rezydenturę w eksperymentalnym centrum IKEA, SPACE10, zaprojektowały mikro dom o łącznej powierzchni 49 m2. Całość, wykonana ze sklejki, może być postawiona za kwotę 9400 dolarów (ok. 34 600 zł). Budynek może być rozebrany i przewieziony w częściach, co obniża koszty transportu a nawet, jeśli doliczymy cenę ziemi, to wciąż jesteśmy w stanie zapłacić mniej niż za przeciętną kawalerkę.
Building Blocks, bo tak nazywa się projekt mikrodomu IKEA, udostępniony został na stronie building-blocks.io na zasadach open source. Co to znaczy? Zbudowanie go możemy zlecić naszej lokalnej firmie. Building Blocks ma również charakter modułów – możemy go spersonalizować i rozbudować. – Budowlańcy mogą dostosować projekt Building Blocks do różnych rodzajów otoczenia. Gotowy mikrodom można też przebudować, by odpowiedzieć na zmieniające się potrzeby jego właścicieli, dodając nowe elementy. To prawie tak proste jak składanie i rozkładanie mebli IKEA – komentują architektki.
Gdzie w takim razie jest haczyk? W trwałości całego projektu. Niestety, dom wykonany jest ze sklejki, która jest materiałem całkowicie nieodpornym na działanie deszczu. Z tego też powodu, cała zewnętrzna powierzchnia budynku musiałaby zostać zabezpieczona smołą. Dobra wiadomość jest taka, że IKEA, wraz z architektami, ma dalej pracować nad prototypem Building Blocks.
Przeczytaj także: Domki jak z bajki spod ręki Jacoba Witzlinga